niedziela, 20 stycznia 2013

Serie para el pelo seco II - Natura Siberica

¡HOLA!
 
Czyli seria do włosów suchych II - Natura Siberica. 

Po raz kolejny przychodzę do Was z recenzją rosyjskich kosmetyków. Jedno jest już pewne, na stałe zagościły w mojej pielęgnacji i nie mam zamiaru z nich rezygnować. Jeszcze nigdy nie używałam tak dobrych, naturalnych kosmetyków, które byłyby w tak przystępnych cenach. Dzisiaj na warsztat wezmę, serię do włosów suchych Ochrona i Odżywienie. Pisałam już Wam recenzję serii Objętość i Nawilżenie, która uplasowała się na pierwszym miejscu i niestety seria O&O nie była w stanie jej stamtąd zrzucić. Jeśli jesteście ciekawe dlaczego, zapraszam do recenzji. :)
Niestety wciąż mam problemy z aparatem, który pewnie będę musiała oddać do serwisu, bo sama nie umiem go naprawić. Zdjęcia użyte w notce pochodzą ze strony sklepu Kalina. 

Szampon do włosów suchych "Ochrona i Odżywienie"
Obietnice producenta: Szampon ochronny na bazie rożeńca górskiego i miecznika cedrowego z dodatkiem oleju z ałtańskiego rokitnika. Różeniec górski posiadający unikatowe właściwości przywraca włosom naturalną życiową energię i chroni przed czynnikami zewnętrznymi. Mleczko cedrowe, nazywane inaczej „Mleczkiem Młodości” zawiera ogromną ilość naturalnej substancji odmładzającej- witaminy E. Olejek z rokitnika ałtajskiego odżywia komórki włosów.

Skład: Aqua with infusions of: Organic Anthemis Nobilis Extract, Organic Saponaria Officinalis Extract, Organic Acorus Calamus Root Extract, Organic Origanum Vulgare Extract, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Guar Hydroxypropyl Trimonium Chloride, Rhodiola Rosea Extract, Pinus Sibirica Extract, Gypsophila Paniculata Extract, Hippophae Rhamnoides Altaica Seed Extract, Hydrolyzed Wheat Protein, Berberis Sibirica Extract, Potentilla Supina Extract, Arctium Lappa Extract, Benzyl Alcohol, Glycerin, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Cl 75810, Beta Vulgaris, Maltodextrin, Citric Acid, Parfum.

Cena: 19.90 zł / 400ml
   
Moja opinia: Zapakowany jest w dużą, plastikową butlę o różowym kolorze, jednak pod światło da się zobaczyć ile produktu jeszcze zostało. Bardzo podoba mi się szata graficzna produktu, według mnie jest to bardzo eleganckie opakowanie. Bardzo wygodny dozownik pozwala wydobyć optymalną ilości produktu. Konsystencja szamponu jest podobna do tego z serii "Objętość i Nawilżenie", jednakże ta wersja znacznie słabiej się pieni i potrzeba jej o wiele więcej, aby dokładnie umyć włosy. Skutkuje to na obniżonej wydajności kosmetyku.
Szampon bardzo ładnie pachnie, delikatnie ziołowo, ale ten zapach nie utrzymuje się na włosach. Jest przeźroczysty, o różowym zabarwieniu. 
Świetny, krótki i naturalny skład. Jak we wszystkich szamponach Natura Siberica,  a pierwszym miejscu stoi woda z dodatkiem ekstraktów roślinnych. Zawiera delikatne składniki myjące, więc nadaje się do codziennego stosowania. Dobrze się pieni i nie plącze włosów. Włosy po nim są odświeżone, ale na drugi dzień nie wyglądają już tak dobrze. Używając zielonego szamponu, mogłam myć włosy nawet co trzy dni, tutaj muszę je myć co drugi dzień. Dobrze zmywa oleje. Nie wysusza włosów, nie wywołuje alergii ani podrażnień. Jest bardzo łagodny, może nawet zbyt łagodny. Nie wiem dlaczego ten szampon nie do końca radzi sobie z myciem włosów. Może moje włosy po prostu przyzwyczaiły się do rosyjskich kosmetyków i potrzebują przerwy. Wydaje mi się, że mimo wszystko dam mu jeszcze szansę i zakupię go. :)
 
Balsam do włosów suchych "Ochrona i Odżywienie" 
Obietnice producenta: Balsam ochronny dla włosów suchych na bazie mleczka cedrowego i różeńca górskiego chroni włosy przed szkodliwymi czynnikami. Mleczko cedrowe tzw. Mleczko Młodości zawiera dużą ilość witaminy E, odżywia włosy od cebulek aż po same końce, stymuluje naturalne procesy odnowy komórek. Różaniec górski zawiera kompleks cennych antyoksydantów, które wzmacniają ochronę włosów, regenerują i odmładzają komórki, odbudowują zniszczone i łamliwe włosy
  
Skład: Aqua with infusions of: Extracts: Rhodiola Rosea Exract, Sophora Japonica Extract, Thymus Vulgaris Extract, Chamomilla Recutita Extract, Behentrimonium Chloride, Cetearyl Alcohol, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Hydrolyzed Wheat Protein, Oils: Tricum Vulgare Germ, Abies Sibirica, Pinus Sibirica, Panthenol, Tocopherol, Retinol, Ascorbic Acid, Palmitoyl Hydrolyzed Wheat Proteins, Keratin Amino Acids, Citric Acid, Parfum, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid.

Cena: 19.90 zł / 400ml

Moja opinia: Balsam zapakowany jest w taką samą butlę jak szampon. Ma kwiatowy zapach, ale nieco zbyt duszący. Nie jest to już taka naturalna nuta jak w zielonym balsamie. Kosmetyk jest w różowo-beżowym kolorze. 
Ma bardzo fajny, nieco proteinowy skład, dlatego nie można z nim przesadzić. Balsam jest wydajny, ale jego konsystencja jest zdecydowanie zbyt lejąca. Nieco spływa z włosów, więc ja najczęściej owijałam włosy w kok, nakładałam foliowy czepek i tak chodziłam przez ok. 10 minut. Jest to dosyć uciążliwe, ale w ten sposób dałam mu też więcej czasu na działanie. Włosy po zmyciu są zdecydowanie bardziej wygładzone i nawilżone. Są też bardzo miękkie i przyjemne w dotyku. Dobrze się rozczesują i są niesamowicie gładkie, jednakże po jego użyciu nie błyszczą takim ładnym, zdrowym blaskiem. Nie stosowałam go na skórę głowy, a mimo to balsam nieco obciążał moje włosy. Balsam jest dobry, ale do ideału trochę mu brakuje. Mimo kilu wad, jemu również jeszcze kiedyś dam drugą szansę i kupię go ponownie.
 
Używałyście tej serii? Przypadła Wam do gustu czy tak, jak ja znalazłyście w niej kilka wad? 

4 komentarze:

  1. Ojej, szkoda ze balsam obciąża, moze jednak Twoje włosy nie potrzebują tak wielkiego nawilżenia. Moje są suche i cienkie, boje się ze kosmetyk mógłby wywołać u mnie też mały oklap ;-)
    A szkoda, bo kosmetyki rosyjskie kuszą mnie każdego dnia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje fale są suche z natury i potrzebują dużej dawki nawilżenia. miałam nadzieję, że ten balsam będzie idealny, niestety okazało się inaczej, ale mimo wszystko jest to bardzo dobry kosmetyk. ja podejrzewam też przesyt rosyjskimi kosmetykami. hmm... spróbuję zrobić małą przerwę i do nich wrócić. :)

      Usuń
  2. Moje włosy mają średnią skłonność do obciążania, więc myślę, że może ten balsam nie zafundowałby mi przyklapu, aczkolwiek bujnymi włosami nie mogę się pochwalić... Z nimi to już różnie bywa :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. problem w tym, że moje włosy też bardzo ciężko obciążyć. nie wiem w czym leży problem tego balsamu. myślę, że moje włosy mogę mieć dosyć ziołowych kosmetyków, przynajmniej na jakiś czas. ja na razie przerzuciłam się na Garniera z awokado i masłem karite. :D

      Usuń

Jestem ogromnie wdzięczna za Wasze komentarze. Czytam wszystkie. :)
Na wszelkie pytania staram się zawsze odpowiadać, a na blogi komentujących zaglądać.
Jeśli jesteś anonimowym użytkownikiem - podpisz się. Będzie nam łatwiej. :)
Komentarze obraźliwe, wulgarne, pisane wyłącznie w celu autoreklamy oraz szeroko pojęty spam - będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...